Poprzez metaforę domu można dociekać, w jaki sposób obchodzimy się z własnym ciałem: czy tu mieszkam, czy czuję się gospodarzem? A może jestem jakby przejazdem: eksploatuję, używam, nie przykładam wagi, w końcu hotel to nie dom, prawda? Czy też wynajmuję, dbając ale bez przesady, bez przywiązania i emocjonalnego stosunku, jedynie utrzymując czystość i dobrą kondycję lokum? Opcje są różne tak jak różni są ludzie, każda z nich opisuje nie tylko stosunek do własnej fizyczności, ale również to jak osoba traktuje siebie, bo przecież CIAŁO TO JA.
Relacja pomiędzy ciałem a jego gospodarzem to relacja dwustronna, nie tylko osoba w jakiś sposób odnosi się do ciała, również ciało usiłuje nawiązać kontakt z osobą. Napięcia, bóle, dolegliwości somatyczne są wypowiedzią ciała do nas, informacją o tym czego wewnętrznie potrzebujemy, pytanie tylko czy umiemy ją odczytać? Wracając do metafory domu - tak jak zimno i wysokie koszty ogrzewania wskazują na potrzebę ocieplenia okien, tak np. napięcia i bóle barków opowiadają o konieczności zrzucenia czegoś z nich, uwolnienia się od obciążeń.
Na koniec dnia chodzi o to, aby czuć się ze swoim ciałem jak na swoim, być gospodarzem, któremu zależy na swoim domostwie i które dobrze mu służy. Sięgając do słów Mary Starks Whitehouse „Im mniej ciało jest doświadczane, tym bardziej zamienia się w wygląd; im mniej jest realne, tym bardziej sprowadza się do czegoś, co trzeba rozbierać i ubierać; im mniej jest znane, tym bardziej oddala się od wszystkiego co ma związek z poczuciem siebie.” Wszystkich, którzy chcą odnaleźć drogę do domu, tęsknią do doświadczania ciała a więc do doświadczania siebie, zapraszam na zajęcia oparte na Bioenergetyce Lowena oraz na Psychologii Procesu.
Podczas warsztatu stworzymy przestrzeń, w której bezpiecznie, łagodnie i z uważnością będziemy mogli spotkać się z własnym wnętrzem, rozpoznać zatrzymane w ciele przeżycia i wzorce. Będziemy zajmować się stabilnością podstawy, spontanicznością miednicy, czuciem serca, doświadczaniem wsparcia z tyłu czy ekspresją gardła. Zatrzymamy się wokół granic i potrzeb. Będziemy czuć, przeżywać i budować świadomość ciała, oddechu i emocji oraz procesów psychicznych - indywidualnych i relacyjnych.
Potencjalne efekty warsztatu:
Warsztat jest przeznaczony zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych w rozwoju własnym, praca z ciałem daje dobre efekty również wśród osób „przepracowanych”, uruchamia nowe perspektywy, jest podejściem otwierającym, docierającym głęboko i kojącym.
Praktyki warsztatu obejmują:
Co zabrać ze sobą:
O METODACH, KTÓRE ZOSTANĄ WYKORZYSTANE PODCZAS WARSZTATU:
BIOENERGETYKA LOWENA
To metoda pracy z ciałem wywodząca się z tradycji psychoanalitycznej, jednocześnie sięgająca w przeszłość, jak i umożliwiająca pracę nad tym co dzieje się tu i teraz w ciele, pozwala czuć się żywym i doświadczającym, daje dostęp do wglądu i doświadczenia.
Zdaniem Alexandra Lowena, twórcy tej metody, człowiek żyjący w jedności ciała i umysłu doświadcza harmonii – swobodnego przepływu energii życiowej. To jest właśnie to, co nazywa się „życiem pełnią życia”. Wszyscy natrafiamy jednak na przeszkody: blokady w ciele, napięcia. Często jest to prawdziwa zbroja, którą stworzyliśmy, by chronić się przed zranieniami i która oddziela nas od świata. Bioenergetyka może pomóc odzyskać naszą pierwotną naturę – otwartość na miłość, na wszelkie przejawy żywotności. Tak naprawdę chodzi o odzyskanie kontaktu z ciałem. To w nim zapisują się nasze doświadczenia. Ono ujawnia naszą historię – to, jak funkcjonujemy, jak czujemy, myślimy, jak wchodzimy w relacje.
CZYM SĄ ĆWICZENIA LOWENA?
Doświadczeniem, gdzie poprzez ćwiczenia uczymy się siebie na nowo. Zaczniemy od ćwiczeń pogłębiających kontakt z ciałem, aby czuć siebie lepiej, uwolnić się od biegających myśli w pewnym stopniu. Stopniowo pojawią się również ćwiczenia ekspresyjne i ćwiczenia, które pomogą w kontakcie z uczuciami związanymi z relacjami, ze stawianiem granic, z wyrażaniem własnych potrzeb. Wszystko to w bezpiecznej atmosferze i wśród ludzi z podobną ciekawością, którzy również szukają lepszego kontaktu ze sobą.
W CZYM MOGĄ POMÓC TAKIE ĆWICZENIA?
Dzięki pogłębianiu kontaktu z ciałem możemy stać się pełniejsi, bardziej spójni. Będąc bliżej siebie, lepiej czujemy i rozumiemy to co się w nas dzieje, wzrasta też umiejętność wyrażania tego co czujemy i myślimy. Podczas ćwiczeń możemy dotknąć bieżących konfliktów w życiu, bądź też takich, które pojawiły się kiedyś i ciągle żyją nie wyrażone gdzieś, głęboko w ciele. Ćwiczenia te są też świetne dla osób, które na co dzień czują się zamknięte, mało ekspresyjne, a chciałyby nad tym pracować w bezpiecznej atmosferze.
DLA KOGO?
To metoda humanistyczna, opierająca się na pracy z doświadczeniem, otwierająca dostęp do potencjału. Podchodzi do człowieka i ważnych dla niego zagadnień w sposób możliwie otwarty i szeroki, bez specjalnych założeń, nastawienia czy uprzedzeń. Skupia się na tym, co pojawia się w doświadczeniu i pomaga w odkrywaniu ukrytej tam mądrości.
Praca z procesem jest też pewną postawą wobec tego, co nam się przydarza. Zakłada, że to, co nas spotyka, może być znaczące i zachęca do poszukiwania tegoż znaczenia. Nasze codzienne troski, kłopoty w relacjach, sny, złe humory, fizyczne dolegliwości, lęki czy depresje, poza cierpieniem, które wywołują, mają też drugą stronę: niosą ważną informację o nas samych i o tym, jak możemy żyć pełniej, weselej i bardziej prawdziwie.
Praca z procesem uczy, jak żyć w świecie, który nas otacza, pomaga dostrzegać bogactwo i niezwykłość tego, co w nas i wokół nas. Metoda ta została przez Arnolda Mindella, jego uczniów i współpracowników w latach 70-tych i 80-tych w Zurichu w Szwajcarii. Mindell zauważył, że fizyczne symptomy, podobnie jak sny, niosą informację pochodzącą z nieświadomej części naszej psychiki, mówiącą nie tylko o przyczynach naszych problemów, ale i o potencjalnych sposobach ich rozwiązania.
Praca z procesem obejmuje sny, symptomy fizyczne, codzienne trudności, problemy w kontaktach z ludźmi, pracę z osobami w zmienionych stanach świadomości, w tym z osobami w pogrążonymi w śpiączce, zajmuje się tym, co dzieje się w relacjach, uwzględnia także społeczne aspekty indywidualnych problemów.
05.IX (środa)
06.IX -07.IX- 08.IX (czwartek - sobota)
09.IX (niedziela)
Metoda Lowena (Analiza Bioenergetyczna) to metoda silnie oddziaływająca na głębokie struktury psychiczne, emocjonalne i fizyczne. Dzięki temu jest skuteczna, ale też nie w każdym przypadku dobrze po nią sięgać. Proszę o rozważenie, czy możecie z niej korzystać.
Sytuacje uniemożliwiające udział w zajęciach:
Sytuacje, kiedy dobrze zachować szczególną ostrożność na siebie:
Jeżeli ktoś jest w terapii, warto uprzedzić swojego terapeutę czy terapeutkę, że planuje się wziąć udział w warsztatach bioenergetycznych
TERMIN: |
5 - 9.09.2018 |
---|---|
ROZPOCZĘCIE | 5.09 (środa), o godz. 18:00 (kolacja) |
ZAKOŃCZENIE | 9.04 (niedziela), o godz. 13:30 (po obiedzie) |
MIEJSCE: |
Ośrodek Rozwoju Osobistego i Duchowego "Tu i Teraz", |
CENA WARSZTATU |
|
CENA POBYTU |
|
KONTAKT: |
|
ZAPISY: |
|
Jarosław Józefowicz
Rozwojem wewnętrznym zajmuję się od blisko dwudziestu lat. W tym czasie przemierzyłem drogę od ustalonych poglądów i dosyć zamkniętej postawy w stronę coraz większej otwartości, uważności i wrażliwości. W pewnym momencie doświadczenia własne okazały się na tyle ważne i pociągające, że bycie w terapii zamieniłem na jej prowadzenie.
Jestem dyplomowanym psychologiem i psychoterapeutą, ukończyłem studia na Uniwersytecie Warszawskim, kolejne w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, studia terapeutyczne w Polskim Towarzystwie Psychologii Procesu oraz studia terapeutyczne w szkoleniu Florida Society Bioenergetics Analysis. Ukończyłem także studia podyplomowe z seksuologii klinicznej pod opieką merytoryczną prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza w zakresie programu zatwierdzonego przez Polskie Towarzystwo Seksuologiczne. Odbywam szkolenie superwizyjne PTPP, posiadam uprawnienia do prowadzenia superwizji indywidualnej pod superwizją. Jestem autorem książki „Życie we śnie. O sposobach nawiązywania kontaktu i metodach pracy z osobami w śpiączce”.
Wciąż dbam o to, by być coraz lepszym terapeutą, podnoszę kwalifikacje, uczestnicząc w licznych szkoleniach i warsztatach oraz korzystając z systematycznej superwizji.